Publikujemy wywiad z Beatą Piotrowską, finance assistant w SUPERTŁUMACZ®. Pani Beata opowie nam o początkach swojej pracy w naszym biurze, które na trwałe zapisały się nie tylko w jej pamięci, ale i w historii firmy. Podzieli się z nami także swoimi doświadczeniami i przemyśleniami na temat przyszłości.
Zadania, które wykonywałam na początku mojej pracy w SUPERTŁUMACZ® były bardzo zróżnicowane, przez co dawały mi szerszą perspektywę na to, jak działa firma tłumaczeniowa. To była dla mnie cenna szkoła, która pozwoliła mi zrozumieć wiele aspektów naszej działalności. Z czasem moje obowiązki się zmieniały. Aktualnie skupiam się bardziej na sprawach związanych z administrowaniem częścią procesów wewnętrznych w firmie. Różnorodność tych zadań pozwoliła mi na rozwijanie moich umiejętności i pogłębienie wiedzy na temat funkcjonowania biura tłumaczeń.
Odkąd zaczęłam pracę w SUPERTŁUMACZ®, branża przeszła niesamowitą ewolucję. Pierwszą znaczącą zmianą był rozwój narzędzi typu CAT (Computer-Assisted Translation). Dzięki nim znacząco zwiększyła się efektywność i jakość naszych tłumaczeń. Ostatnie lata to z kolei nowe rozwiązania technologiczne, takie jak tłumaczenie plików w zaawansowanych formatach czy integracja systemów tłumaczeniowych z oprogramowaniem do zarządzania treścią. Kolejny przełom to pojawienie się rozwiązań opartych na sztucznej inteligencji, pozwalającej nam na lepsze zarządzanie projektami i bardziej precyzyjne tłumaczenia, szczególnie w specjalistycznych dziedzinach. Takie nowinki umożliwiają nam przyjmowanie różnorodnych zleceń, które wcześniej byłyby trudne do wykonania. Na rynku cały czas zachodzą istotne zmiany, zwłaszcza w kontekście globalizacji i rosnącego zapotrzebowania na tłumaczenia. Nasza firma musi nieustannie dostosowywać się do nowych realiów, oferując bardziej elastyczne usługi i angażując tłumaczy specjalizujących się w różnych, często nowatorskich dziedzinach. Od naszych tłumaczy wymagamy ciągłego doskonalenia się i poznawania nowych technologii. To kluczowy element, który pozwala nam na utrzymanie wysokiej jakości wykonywanych tłumaczeń.
Jednym z projektów, który szczególnie zapadł mi w pamięć, było tłumaczenie na język ukraiński opowiadań dla dzieci uchodźców. Ta inicjatywa charytatywna prowadzona w czasie, kiedy ukraińskie dzieci dopiero co przyjechały do Polski, uświadomiła mi, jak ogromną rolę w życiu tych najmłodszych mogą odegrać właśnie słowa. Słowa, które dla nas są tylko tłumaczeniem, dla nich były sposobem na chwilowe zapomnienie o trudnościach i traumach, które przeszły. Dla mnie osobiście było to również doświadczenie, które ukazało społeczną odpowiedzialność naszej branży. Tłumaczenia nie są tylko przekładem słów z jednego języka na drugi, ale także narzędziem, które może wpłynąć na życie ludzi w bardzo realny sposób. Jestem dumna, że mogłam być częścią tego projektu.
W obecnych czasach, kiedy rynek tłumaczeniowy jest coraz bardziej dynamiczny i zróżnicowany, każda firma tłumaczeniowa, które chce sprostać oczekiwaniom klientów, powinna być przede wszystkim elastyczna. Klienci często mają różne potrzeby, kluczowa jest więc zdolność dostosowania się do ich oczekiwań. Nie można też zapomnieć o profesjonalizmie tłumaczy. To oni są sercem takiej firmy, to ich umiejętności i doświadczenie odgrywają niezwykle ważną rolę. Równie istotne są szybkie terminy realizacji i sprawny kontakt z obsługą klienta. Czas to pieniądz, a komunikacja to klucz do zrozumienia potrzeb klienta. Wreszcie – umiejętność słuchania. Rzecz jasna, nie chodzi tu tylko o słuchanie w sensie dosłownym, ale również o stawianie pytań, które pozwolą zrozumieć, czego klient naprawdę oczekuje, jakie ma potrzeby.
W naszej firmie bardzo cenimy sobie dobrą współpracę i otwartą komunikację między pracownikami. Każdy ma swoje zadanie, co sprawia, że praca jest efektywna i sprawnie skoordynowana. Jesteśmy też otwarci na wzajemną pomoc, zarówno w sprawach zawodowych, jak i osobistych. Ta przyjazna i wspierająca atmosfera wpływa nie tylko na nasze dobre samopoczucie, ale także na jakość pracy, którą wykonujemy. Sądzę, że dobrze zorganizowany, zgrany zespół to zawsze lepsze rezultaty. Dla nas i dla naszych klientów.
Sądzę, że najcenniejsza z nich to zdolność efektywnego komunikowania się z osobami z różnych części świata. Zrozumienie różnic kulturowych to podstawa skutecznej współpracy na arenie międzynarodowej. Cenna jest również umiejętność rozwiązywania problemów na bieżąco. Nauczyłam się także pracy w grupie. Przekonałam się, jak ważne przy realizacji projektów są dobra koordynacja i współpraca z innymi członkami zespołu. Wszystkie te umiejętności pomagają mi służyć naszym klientom w sposób jak najbardziej efektywny i profesjonalny.
Myślę, że przyszłość branży tłumaczeń będzie zdominowana przez szybki rozwój technologiczny, zwłaszcza jeśli chodzi o narzędzia wspomagające proces tłumaczenia. Nasza firma aktywnie dostosowuje się do tych zmian, inwestując w nowoczesne technologie i narzędzia. Otwartość na innowacje jest dla nas bardzo ważna. Stale poszerzamy naszą ofertę o dodatkowe usługi i kompleksowe rozwiązania.
Z pewnością były takie momenty, które uważam za bardzo ważne. Do nich zaliczam na przykład wprowadzenie nowych technologii i narzędzi wspomagających zarządzanie tłumaczeniami, które zrewolucjonizowały naszą pracę. Jednym z ważniejszych momentów była także adaptacja do nowej rzeczywistości spowodowanej pandemią COVID-19. Wszyscy pracownicy przeszli wówczas na pracę zdalną, a mimo to poziom naszej efektywności i jakości usług się utrzymał. Dzięki ogromnej determinacji i zaangażowaniu całego zespołu udało nam się obsługiwać klientów bez żadnych zakłóceń. Potwierdziło to tylko naszą odporność i elastyczność jako organizacji. Warto też wspomnieć o spotkaniach i szkoleniach, które nie tylko integrowały zespół, ale również stanowiły okazję do wymiany doświadczeń i nauki od siebie nawzajem.
Bez wątpienia praca z zespołem. Każdego dnia mierzymy się z niezliczoną ilością wyzwań, ale kiedy wszystko jest już zrobione i możemy na chwilę odetchnąć, zawsze znajdujemy czas, aby się razem pośmiać. Cenię również te momenty, kiedy otrzymujemy pozytywny feedback od naszych klientów. Gdy czytam pozytywną opinię od zadowolonego klienta, czuję ogromną satysfakcję. To potwierdzenie, że nasza praca przynosi konkretne efekty i pomaga innym. Każdy taki komentarz dodaje mi energii i motywacji do dalszej pracy. Wszystko to sprawia, że każdy dzień jest inny i niezwykle satysfakcjonujący. Cieszę się, że mogę być częścią takiego zespołu i pomagać naszym klientom w przekraczaniu barier językowych.
Oczywiście, w naszym zespole mamy tłumaczy, którzy są z nami od samego początku działalności firmy. Doceniam ich zaangażowanie i lojalność. Nie tylko dostarczają wysokiej jakości tłumaczenia, ale również aktywnie dbają o wizerunek naszej firmy, będąc niejako naszymi ambasadorami w branży. Ostatnio wdrożyliśmy w firmie system wsparcia dla tłumaczy, który usprawnia zarządzanie zadaniami i komunikacją. Co więcej, oferujemy im także miniszkolenia, aby pomóc im w dalszym rozwoju zawodowym. Dzięki tym zmianom stale rośnie liczba współpracujących z nami tłumaczy, którzy są coraz lepiej przygotowani zawodowo. To bezpośrednio wpływa na jakość i efektywność usług, które oferujemy.
Jakiś czas temu tłumaczyliśmy tekst naukowy o bardzo złożonej tematyce, który miał być opublikowany w prestiżowym zagranicznym czasopiśmie. Byliśmy odpowiedzialni nie tylko za przetłumaczenie tekstu, ale również za oddanie głębokiego sensu artykułu. Opinia, którą otrzymaliśmy od recenzenta z USA zawierała nie tylko pozytywne uwagi, ale także pełne entuzjazmu potwierdzenie, że nasza praca jest na najwyższym poziomie. To pokazało nam, że nasze zaangażowanie i ciągłe doskonalenie rzeczywiście „robią robotę”. Oczywiście jest to tylko jeden z wielu przykładów, kiedy udało nam się przekroczyć oczekiwania klienta. Takie sytuacje zawsze są dla nas źródłem ogromnej satysfakcji i motywacji do dalszej pracy.
Ostatnio realizujemy dużo tłumaczeń dla pacjentów zmagających się z rakiem. Każda przetłumaczona dokumentacja i każdy przetłumaczony raport mogą znacząco wpłynąć na życie i leczenie chorych osób. Nasi tłumacze znają wagę tłumaczonych słów, dlatego wkładają w nie całe serce. Takie projekty tłumaczeniowe dają nam siłę do dalszej pracy i sprawiają, że jesteśmy z niej dumni.
Owszem. Jakiś czas temu firma specjalizująca się w produkcji gier wideo poprosiła nas o przetłumaczenie całej gry. Nie chodziło jednak tylko o tłumaczenie samych dialogów i interfejsu użytkownika – przetłumaczone miały zostać także komentarze programistów umieszczone w kodzie źródłowym. Była to nietypowa prośba, bo zwykle te komentarze, pisane żargonem, są przeznaczone tylko do użytku wewnętrznego. Zadanie wymagało od naszych tłumaczy nie tylko znajomości języka i tematyki gier, ale też podstaw programowania. Ostatecznie tłumaczenie ukończyliśmy punktualnie, zachowując jednocześnie wysoki standard jakości. Otworzyliśmy sobie tym samym drzwi do nowego, niszowego segmentu rynku.
Najważniejszą wartością jest z pewnością ogromny szacunek do klienta. Dla nas każdy klient jest najważniejszy, niezależnie od wielkości zlecenia czy budżetu. Jesteśmy bardzo zaangażowani w to, aby każdy klient został wysłuchany, a jego potrzeby dokładnie zrozumiane. W naszej firmie nie ma miejsca na półśrodki – tłumaczenie musi być wykonane na najwyższym poziomie. Jeżeli z jakichś powodów wymaga ono poprawek, nie ma miejsca na wykręty – zawsze wykonujemy potrzebne poprawki, aby sprostać oczekiwaniom ludzi, którzy nam zaufali. Najważniejsze jest dla nas zadowolenie klienta, poczucie, że został potraktowany z należytym szacunkiem i profesjonalizmem.
Uważam, że firma sprawnie adaptuje się do szybko zmieniających się warunków w branży tłumaczeń. Jesteśmy otwarci na innowacje i nie unikamy wyzwań, co jest kluczowe dla przetrwania i rozwoju w tej dynamicznie rozwijającej się branży. Co więcej, nasze zorientowanie na zaspokajanie potrzeb klienta wykracza poza standardy. Niezależnie od trudności zlecenia czy wielkości budżetu, każdy klient jest dla nas priorytetem. Nie robimy różnic i każdego traktujemy z równą uwagą i profesjonalizmem. Ta filozofia przekłada się na wysoką jakość usług i bardzo dobrą reputację firmy, zarówno w oczach klientów, jak i wśród tłumaczy. Jestem przekonana, że taka postawa zapewni nam stabilność i ciągły rozwój, pozwalając nam utrzymać się na rynku przez długie lata.
Geneza różnych przesądów jest mniej lub bardziej znana. Przykładowo, skąd zła sława piątku trzynastego?
Brutalne, dziwne, fascynujące, niesamowite, szokujące, a nawet obrzydliwe. Okazuje się, że okres Wielkanocy to
Tłumaczenie filmów i seriali nie jest łatwym zadaniem. Aby dobrze przetłumaczyć film, należy wziąć
Jesteśmy do Twojej dyspozycji
od poniedziałku do piątku od 7:00 do 19:00
Copyright © 2008-2022 Supertłumacz.
W celu zapewnienia maksymalnej wygody użytkowników przy korzystaniu z witryny (zapamiętywanie ustawień i preferencji odwiedzających portal, zbieranie anonimowych danych w celach reklamowych i statystycznych) ta strona stosuje pliki cookies.