Zawód tłumacza, podobnie jak inne profesje „freelancerskie” nie jest regulowany żadnymi przepisami. Każdy człowiek może stworzyć swoją stronę internetową, wysyłać oferty do klientów i biur tłumaczeń licząc, że ktoś mu zapłaci jeszcze przed wykonaniem pracy. Niestety, ale wielu tłumaczy działających na rynku, nie ma pojęcia, jak powinien wyglądać dobrze napisany tekst. Często mają też poważne luki w znajomości języka obcego. Dowiedz się więc, jak uniknąć tłumacza, z którym wcale nie chciałbyś współpracować.
Słabe tłumaczenie to ostatnia rzecz, jakiej potrzebujesz? Powiemy Ci, jak unikać tych, którzy są dalecy od ideału w pracy tłumacza.
Na takich portalach jak OLX jest mnóstwo osób, które codziennie przeglądają zgłoszenia klientów i konkurują ze sobą ceną. Jeśli tłumacz oferuje Ci przetłumaczenie tekstu za 10 zł za stronę tłumaczeniową, możesz mieć pewność, że zlecenie będzie wykonane wprost proporcjonalnie do zaproponowanej stawki.
Kłopot dla tłumacza, który jest dobry czasem polega na tym, ze dłużej szuka odpowiedniego zleceniodawcy, ale taki specjalista ceni swoją pracę i nigdy nie będzie chciał pracować poniżej swoich oczekiwań, za którymi w końcu stoi doświadczenie.
Dlaczego tak jest? To proste – praca tłumacza zajmuje sporo czasu, a przy stawkach oferowanych przez najmniej doświadczone osoby, zarobek za godzinę pracy może wynosić mniej niż kilka złotych za godzinę.
Czytaj również:
Jak znaleźć dobrego tłumacza? Zwracaj uwagę na detale, w tym na informacje kontaktowe.
Niektórzy mają niezwykle niską wiedzę o marketingu, kłopot dla tłumacza z tym związanym, to jednak jego sprawa. Jeśli zależy mu na profesjonalizmie, nadrobi to.
Niepoważni ludzie wysyłają ofertę z „niepoważnego” e-maila typu „świnkapiggy123” i niepotrzebnie marnują czas – czy na kogoś kryjącego się za takim e-mailem spojrzałbyś poważnie? Raczej nie, na pewno nie. Piszą też wiadomość w stylu „zapraszam do współpracy” albo „czekam na kontakt”. Świadczy to o zupełnym braku doświadczenia.
Standardem jest brak informacji kontaktowych (adres, numer NIP), a także niechęć do podpisywania umowy.
Kłopot z tłumaczeniem polegający na tym, że w tekście są trudne terminy i tłumacz na chwilę zwolnił tempo pracy, to jedno. Drugie to, błędy, które wiążą się z osobą, jaką jest słaby tłumacz.
Jeśli od dawna pracujesz z tekstem na pewno zauważasz masę błędów pojawiających się w ofertach lub e-mailach od tłumaczy. Moim zdaniem, warto zastosować wtedy zasadę – każdy dobry tłumacz powinien być wzorem, jeśli chodzi o władanie językiem i nie może sobie pozwolić na poważne błędy językowe.
Ten problem często pojawia się na forach internetowych dla tłumaczy. Niektórzy uważają się za doświadczonych w przekładzie, a mimo to popełniają mnóstwo błędów. Nie usprawiedliwiaj niechlujstwa językowego i nie współpracuj z osobami, które słabo władają językiem. Od tego zaczyna się kłopot z tłumaczeniem.
Problemy w tłumaczeniu mogą zaczynam się już na starcie, ale być sygnalizowane w jeszcze inny sposób. Jaki? Chwalenie się umiejętnościami jest szczególnie popularne wśród najmniej doświadczonych osób. Gdy tłumacz pisze, że dobrze poradzi sobie z każdym rodzajem tekstu, jest to zwykłe kłamstwo – nie ma ludzi o tak dużym doświadczeniu. Tylko słaby tłumacz to podkreśla. Naprawdę dobry tłumacz nie wstydzi się pokazać portfolio.
Tłumacze, którzy stawiają pierwsze kroki, mogą się także chwalić znajomością wszystkich programów CAT, posiadaniem ogromnych baz terminologii itp. Wszystko to powinno wzbudzić Twoje obawy.
Problemy w doświadczeniu na pewno nie spotkają Cię we współpracy z profesjonalistami przez „P”. Z ust doświadczonego tłumacza nie usłyszysz nigdy złego słowa o konkurencji ani innych klientach. Warto wziąć to pod uwagę, kiedy już podczas pierwszego kontaktu posypią się obelgi wobec poprzednich współpracowników i kontrahentów.
Problemy w tłumaczeniach a niedoświadczony tłumacz
Znam wielu dobrych tłumaczy, którzy są tak zajęci, że nie mają czasu na aktualizowanie swoich stron WWW i panuje na nich spory bałagan. Strona jednego z polskich autorów książek na temat tłumaczeń, aż bije po oczach grafiką rodem z poprzedniego stulecia, jednak nie przeszkadza mu to w realizowaniu kolejnych zleceń.
Zbyt dobra strona internetowa sygnałem, że ten tłumacz = problemy w tłumaczeniach? O co chodzi?
Znacznie bardziej boję się tych tłumaczy, którzy mają piękne strony internetowe, założone dopiero kilka miesięcy temu, co może pośrednio świadczyć o małym doświadczeniu.
Strona internetowa nie jest dzisiaj aż tak ważna, jak jeszcze kilka lat temu – niektórzy tłumacze mogą prowadzić działania marketingowe wyłącznie na Facebooku lub umieszczając swoje wizytówki na Panoramie Firm lub innym portalu tego typu.
Moim zdaniem, najlepszym rozwiązaniem jest poproszenie tłumacza o wykonanie bezpłatnego, niezbyt długiego tłumaczenia, które pozwoli Ci ocenić jakość tekstu i doświadczenie specjalisty. Jeśli tekst będzie pełny błędów – a tak jest w wielu przypadkach – od razu zapali Ci się czerwone światło w głowie i będziesz mógł zrezygnować ze złej współpracy. Słabe tłumaczenie w takim wypadku powinno być dla Ciebie wyraźnym znakiem, że lepiej trzymać się z daleka od takiej osoby.
Jak znaleźć dobrego tłumacza? Przede wszystkim jak to się mówi: mieć oczy szeroko otwarte. Poza tym szukać w odpowiednich miejscach, szukać odpowiednich ludzi i z odpowiednimi kompetencjami.
Bez wątpienia nauka i technika to obecnie jedne z najważniejszych dziedzin w naszym życiu,
Chcąc zaistnieć na rynkach zagranicznych, tłumaczenie stron www staje się nieodłącznym narzędziem, które może
Kiedy wymagane jest tłumaczenie przysięgłe? Czym różni się tłumaczenie uwierzytelnione od standardowego? Masz wiele
Jesteśmy do Twojej dyspozycji
od poniedziałku do piątku od 7:00 do 19:00
Copyright © 2008-2024 SUPERTŁUMACZ®
Zastanawiasz się czy tłumaczymy teksty z Twojej branży lub na niszowy język? Skontaktuj się z nami! Pracujemy od poniedziałku do piątku od 07:00 do 19:00.