Lista angielskich słów obecnych w języku polskim jest całkiem długa. Kto z nas nie zna i nie używa „hello”, „ok”, „super”, „serial” czy „t-shirt” (?). Współczesna polszczyzna ma sporo takich zapożyczeń, które dla wielu z nas są już dziś nieodłączną częścią rzeczywistości. Patrząc na karty historii, silny wpływ angielszczyzny na nasz ojczysty język zaczął się po drugiej wojnie światowej, szczególnie swoje piętno odcisnęła na terminologii naukowo-technicznej, słownictwie związanym z rozrywkami dla młodzieży (z naciskiem na muzykę), sporcie, ekonomii czy sektorze urody. Do nauki języka angielskiego jako Polacy podchodzimy różnie, ale w ostatnim czasie nie da się nie zauważyć wzrostu poziomu naszych umiejętności językowych. Wpływ na to mają nowe technologie, Internet, podróże, a także sam fakt, że młode pokolenie częściej i chętniej uczy się tego języka. Posługiwanie się językami obcymi, a wykonywanie tłumaczeń z i na języki obce – w tym tłumaczenia na język angielski – to jednak dwie różne sprawy. W tym drugim przypadku zawsze sprawy poważne powierza się profesjonalnym tłumaczom, bo dzięki ich wsparciu nasze interesy są zabezpieczone. Nie odchodźmy jednak od głównego tematu, który brzmi: angielskie słowa w języku polskim. Zaczynamy!
Flora Lewis powiedziała kiedyś, że „nauka nowego języka to nie tylko nauka innych słów określających te same rzeczy, to nowy sposób myślenia o różnych sprawach”. Haruki Murakami jest zdania, iż „nauka nowego języka jest jak stanie się nowym człowiekiem”. Z kolei pewne przysłowie czeskie powiada, że „iloma językami mówisz – tyle razy żyjesz. Jeśli znasz tylko jeden język, żyjesz tylko raz”. Plusów władania językami obcymi jest wiele, nikogo nie trzeba przekonywać do tego. Tym bardziej w kontekście posługiwania się angielskim, który jest współczesnym Lingua Franca. Dane Ethnologue z 2020 roku pokazują, że na całym świecie aż 1,268 mld użytkowników tego języka, co czyni go numerem jeden (wyprzedza nawet chiński!).
A co to są anglicyzmy? Słownik Poprawnej Polszczyzny PWN definiuje ten termin dość zwięźle: „to zapożyczenia z języka angielskiego”. Innymi słowy mówiąc: są to wszystkie słowa, derywaty, formy fleksyjne czy związki frazeologiczne, które są zapożyczone do języka polskiego z angielszczyzny. Do jednych z najbardziej popularnych zapożyczeń z tego języka należą takie słowa jak: „czempion”, „dżinsy”, „rewolwer” czy „stres”. Z kolei kalka językowa to najprościej mówiąc tak zwana odbitka językowa, czyli dokładne przetłumaczenie wyrazy, które naśladuje strukturę obcego wyrazu za pomocą rodzimych jednostek leksykalnych. Nazywa się je również zapożyczeniami ukrytymi. Ich przykładem jest chociażby „drapacz chmur”, gdzie odpowiednik angielski to „skyscrapers”.
Przeczytaj również:
Ustaliliśmy już, że wśród polskich wyrazów można znaleźć wiele anglicyzmów. Oczywiście jeśli chodzi o zapożyczenia według kryterium pochodzenia to w polszczyźnie znaleźć można też między innymi bohemizmy, germanizmy, italianizmy, rusycyzmy czy turcyzmy. Warto zaznaczyć, że silny napływ zapożyczeń z angielskiego nastąpił po drugiej wojnie światowej. Do terminologii naukowo-technicznej weszły wówczas takie słowa jak „kompakt”, flesz”, „dubbing”, komputer” czy „trend”. W słownictwie sportowym pojawił się zaś „bekhend”, „champion”, „derby”, „doping”, „lider”, „mecz”, „outsider” czy „walkower”. Słownik Poprawnej Polszczyzny PWN podaje, że w latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych można było zaobserwować napływ słownictwa bezpośrednio związanego z sektorem rozrywek dla młodzieży, z naciskiem na muzykę. To właśnie w tym czasie angielszczyzna przemyciła do naszego ojczystego języka wiele dziś popularnych słów, w tym między innymi „country”, „disco”, „playback”, „popular”, „singiel” czy „song”. To właśnie w tym czasie pojawiły się w polskim „dżinsy”. Dziś, szczególnie najmłodszym Polkom i Polakom, trudno wyobrazić sobie polski bez tych słów. Wiele z nich choć są obce można powiedzieć, że traktujemy je jak „swoje”. Językoznawcy zwracają jednak uwagę, że w trosce o polszczyznę warto i należy stosować te wszystkie zapożyczenia z umiarem.
Język potoczny i oficjalny pełen jest zapożyczeń z angielskiego. W polskim można znaleźć liczne przykłady, gdzie słówko wygląda jak polskie słowa, ale ma zupełnie inne znaczenie. Czasem może coś brzmieć znajomo, pisownia być też podobna, ale okazuje się, że odpowiednik angielski danego słowa czy wyrażenia jest inny. Wśród użytkowników języka polskiego, którzy uczą się lub potrafią mówić po angielsku można czasem więc zaobserwować związane z tym wpadki. Jeśli więc uczysz się angielskiego lub już się nim w miarę sprawnie posługujesz i chcesz być świadomym użytkownikiem tego języka polskiego spójrz na przygotowany przez nas wybór anglicyzmów, które na stałe zagościły w polszczyźnie. Oto one!
To już wszystko? Nie. Mamy w polskim kalki tradycyjne, na przykład „teeanger” – „nastolatek” czy „numer jeden na świecie” (zamiast „najlepszy, najważniejszy”), gdzie angielski odpowiednik to „number one over the world”. Występują też w polszczyźnie kalki semantyczne typu „promocja” – w znaczeniu promowania czy propagowania czegoś, „generacja” – jako typ czy rodzaj lub „kreować” – w znaczeniu tworzyć. Słownictwo polskie to także cytaty-wtręty angielskie. Jakie są tu ich przykłady? Chociażby „bye-bye”, „love story”, „okay”, „hey” czy „sorry”. Przeniknęły też skróty z angielszczyzny. Niech za przykład posłużą nam „hi-fi” – to polski odpowiednik angielskiego „high fidelity”, świetnie znany każdemu z nas „PIT” (pod tym skrótem kryje się „Personal Income Tax”) czy „VIP” („very important person”). A Ty co dorzuciłbyś do tej listy?
A dlaczego warto się uczyć angielskiego? Czy nauczenie się najczęściej używanych słów w języku angielskim przekłada się na umiejętności językowe? Nauka innego języka to wymowa, słownictwo, gramatyka, zgłębianie różnych aspektów kultury. Frank Smith powiedział kiedyś: „znajomość jednego języka stawia cię w korytarzu życia. Dwa języki otwierają wszystkie drzwi na twojej drodze”. Lista korzyści jest długa. Chcesz ją poznać? Jest to język przydatny w pracy i karierze zawodowej. Dodać należy, że badania pokazują też jasno: znajomość języków obcych przekłada się na nasze wynagrodzenie. Zresztą samo władanie językami sprawia, iż łatwiej dostać lepszą pracę, wyjechać na dobrze płatny kontrakt zagraniczny czy uczestniczyć w jakiejś międzynarodowej konferencji lub warsztatach. Co jeszcze? Uczniowie i studenci mogą korzystać z możliwości edukacji poza granicami kraju. Dochodzi do tego możliwość czytania pisarzy i poetów w oryginale czy słuchania ze zrozumieniem piosenek ulubionych muzyków. To także bycie bliżej kultury, mniej barier, więcej informacji z pierwszej ręki. Czy jest jeszcze coś? Nie można zapomnieć o tym, że nauka angielskiego i w ogóle nauka języków obcych bardzo pozytywnie wpływa na pracę mózgu. Nie wierzysz? Poczytaj badania naukowe! A co odpowiedzielibyśmy Wam na pytanie brzmiące: dlaczego warto się nauczyć najczęściej używanych słów w języku angielskim? Jeśli zaczynasz swoją przygodę z tym językiem obcym na pewno poznanie takich słów pozwoli Ci szybciej i sprawniej się komunikować z innymi. Jakby nie patrzeć do porozumienia się z użytkownikiem ojczystym angielskiego nie potrzebujesz kwiecistych słów używanych przez Szekspira w jego dziełach czy terminologii rodem z żargonu prawników. Tu niezbędne są praktyczne słówka, których znajomość pomoże Ci porozmawiać z kimś, zapytać się o drogę, odnaleźć się na lotnisku, poczuć swobodę w podróży. Bo w nauce języków obcych w końcu zawsze chodzi o to, aby z ich pomocą komunikować się z innymi ludźmi.
Dziś znajomość języków obcych to podstawa. Wielu z nas potrafi posługiwać się angielskim, niemieckim
Zastanawialiście się kiedyś, czy jest jakiś uniwersalny język, którym możemy się porozumiewać? Okazuje się,
Znajomość języków obcych to dziś absolutna konieczność. Tym bardziej, gdy staramy o pracę w
Jesteśmy do Twojej dyspozycji
od poniedziałku do piątku od 7:00 do 19:00
Copyright © 2008-2022 Supertłumacz.
W celu zapewnienia maksymalnej wygody użytkowników przy korzystaniu z witryny (zapamiętywanie ustawień i preferencji odwiedzających portal, zbieranie anonimowych danych w celach reklamowych i statystycznych) ta strona stosuje pliki cookies.