Lingwista może powiedzieć, że tak naprawdę każdy z nas posługuje się jakimś dialektem języka. Zapewne przeciętny użytkownik polskiego, angielskiego, niemieckiego czy węgierskiego nie rozmyśla nad tego typu kwestiami. Ale już osoba ucząca się języków obcych doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że są różne odmiany języka: dialekty, narzecza, gwary. Na przykład angielszczyzna brytyjska dzieli się na kilka grup, m.in. na cockney, scouse czy geordie. W tym miejscu warto zadać sobie pytanie o to, czy w trakcie nauki języka obcego warto zwracać uwagę na dialekty? Sprawdźmy to!
Słowo „dialekt” pochodzi od greckiego „diálektos”, które oznacza „dyskurs”, „rozmowę” czy „sposób mówienia”. Władysław Kopaliński definiuje to pojęcie jako „narzecze, odmiana języka ogólnonarodowego właściwa ludności jakiegoś regionu”i. Słownik Języka Polskiego PWN zwięźle mówi, że to „regionalna odmiana języka”ii. Warto jeszcze dodać, że kiedy w XVI wieku słowo to pojawiło się w europejskim piśmiennictwie oznaczało sposób mówienia, który był charakterystyczny dla danej osobyiii. W kontekście projektu tłumaczeniowego związanego z językiem posiadającym dialekty, ważne jest, aby dokładnie zlokalizować grupę docelową.
Czytaj również:
Kiedy ktoś uczy się języka obcego to po to, aby później móc swobodnie komunikować się z jego użytkownikami ojczystymi. Współczesnym Lingua Franca jest język angielski więc to na jego przykładzie możemy przyjrzeć się najpopularniejszym dialektom. Przede wszystkim terytorialnie English ma takie odmiany jak np.: amerykański, australijski, kanadyjski, szkocki czy brytyjski angielski. Skupmy się teraz na tym ostatnim. Brytyjskie dialekty możemy podzielić na te w Anglii, ale i Walii oraz w Szkocji. Już od tych ogólnych podziałów można dostać zawrotów głowy. Tymczasem w samej Anglii dzielą się one na kilka grup: dialekty południowej Anglii, dialekty Midlands i dialekty północne. W każdej z tych grup znowu można wymieniać konkretne dialekty. I tak na przykład do kategorii Midlans zalicza się scouse, mancunian, yorkshire, broomy, west broomy i Black Country. Czy opłaca się ich uczyć i je znać? Tak, pod warunkiem, że rzeczywiście zamierzasz związać swoją przyszłość prywatnie lub zawodowo z miejscem, w którym w codziennych kontaktach używa się danego dialektu języka.
A jak dialekty mają się do tłumaczenia i pracy zawodowego tłumacza? Działa tu prosta zasada: jeżeli ktoś mówi i przedstawia się jako na przykład specjalista polskich dialektów, za tymi deklaracjami powinna iść faktyczna wiedza. Należy też zwrócić uwagę, że jeśli profesjonalista nie ma niezbędnych kompetencji, odrzuci zlecenie. Zwróć uwagę na to, że chociażby taki język angielski ma wiele odmian, a sama angielszczyzna brytyjska dzieli się na różne dialekty. Podobnie rzecz ma się z hiszpańskim, ten znany z Hiszpanii różni się od tego używanego w Ameryce Łacińskiej. Inny, znakomity przykład to chiński, który tak naprawdę jest rodziną języków chińskich, z których każdy ma inną wymowę i słownictwo. Oczywiście mogą być mniej lub bardziej dla swoich użytkowników zrozumiałe, ale fachowiec pracuje tylko w tej parze językowej, którą doskonale zna. Czasem można pracować z językiem ogólnym, np. standardowym arabskim, ale dany tłumacz musi znać przeznaczenie i wiedzieć, dla kogo dedykowana jest treść. Jak więc widzisz, dialekty mają odbicie w pracy tłumacza.
Republika Federalna Niemiec – jeden kraj, jeden język? Republika Federalna Niemiec, postrzegana często jako
Profesjonalne curriculum vitae to pierwszy krok w kierunku zdobycia wymarzonej pracy i jeden z
Każde tłumaczenie powinno być nieskazitelne i dobre. Jak mówił Nikołaj Gogol „tłumaczenie powinno przypominać
Jesteśmy do Twojej dyspozycji
od poniedziałku do piątku od 7:00 do 19:00
Copyright © 2008-2024 SUPERTŁUMACZ®
Zastanawiasz się czy tłumaczymy teksty z Twojej branży lub na niszowy język? Skontaktuj się z nami! Pracujemy od poniedziałku do piątku od 07:00 do 19:00.