Ciekawe, dziwne i śmieszne tłumaczenia tytułów filmów

20 września 2021

Wzbudzają wiele emocji, czasem śmiech, czasem zażenowanie. Mowa o tłumaczeniach tytułów filmów. Wydaje się, że wyobraźnia tłumaczy doprawdy nie zna granic. To właśnie oni najczęściej obarczani są winą za niezręczne tłumaczenie tytułu czy dialogów w filmach. Czy słusznie? Za takim, a nie innym wyborem treści często wcale nie stoi tłumacz, a dystrybutor filmu. Skąd biorą się dziwne, śmieszne, a czasem straszne przekłady filmowe? Jak mówił Wolter: ,,tłumaczenie jest jak kobieta – albo piękne, albo wierne”. Jak to więc jest z tłumaczeniami dla kina? Piękne nie może być wierne? Sprawdźmy to! Dzisiaj słów kilka na temat sztuki przekładów filmowych.

Ci straszni tłumacze….

Dziś, gdy niemal każdego dnia do polskich kin trafia nowy obcojęzyczny film, temat tłumaczeń wydaje się niezwykle popularny. Nowe dzieła promowane są przez media. Oglądamy reklamę filmu i poznajemy polskie tłumaczenie tytułu. To jeden z tych momentów, gdy tytuł w polskiej wersji językowej potrafi doprowadzić nas do śmiechu albo do łez. Może to być albo śmiech do łez albo ta gorsza wersja, czyli śmiech przez łzy. Iluż z nas pukało się w czoło i pomstowało na beznadziejnych tłumaczy, widząc efekt ich pracy na ekranie? Zwykle w takich momentach towarzyszy nam miłe, łechcące naszą próżność przekonanie o naszej wyższości nad tłumaczem. W końcu to my, a nie ten słaby tłumacz mamy większe pojęcie o języku angielskim, prawda? Jednak ta chwila naszej chwały to jedynie nasza subiektywna ocena.

Nie zawsze jest tak, że to tłumacz decyduje o tym, jaki ostatecznie kształt ma polskie tłumaczenie tytułu zagranicznego filmu. I nie ma w tym nic dziwnego. W końcu kino to biznes. Nie zapominajmy, że tłumacz i widz znajdują się na końcu listy osób, które mają wpływ na jego kształt. Prawda jest taka, że rzadko które tłumaczenie oddaje kontekst filmu albo jest zapowiedzią jego fabuły. Dlaczego? Skąd biorą się absurdalne, śmieszne, a czasem wręcz przerażające polskie tytuły zagranicznych filmów?

Czytaj również:

Skąd się biorą słabe tłumaczenia tytułów filmowych?

Oczywiście wychodzą spod pióra tłumacza. Czy to oznacza, że tłumacze filmów to osoby przypadkowe? Oczywiście, że nie. Nie są to także osoby bez przygotowania zawodowego oraz doświadczenia w branży. Tłumacze tytułów i samych filmów to osoby, którym nie można odmówić ani wiedzy ani praktyki w tym zawodzie. Jednak czasem zdarzają się wpadki, które w ocenie widzów nie powinny w ogóle ujrzeć światła dziennego. Jak to w ogóle możliwe? – można zapytać z perspektywy widza. Czy tłumacz, który dokonuje przekładu nie zauważa jego absurdalności? Jasne, że to widzi. Jednak nie zawsze, a właściwie niemal nigdy nie ma nic wspólnego z ostateczną wersją tytułu filmu.

Nie zapominajmy, że kino ma przede wszystkim przynosić zysk. A to oznacza, że jest to cel nadrzędny. Polski tytuł ma widza kusić i intrygować. Niekoniecznie ma to związek z odpowiednim tłumaczeniem. Jeśli z samego tytułu filmu dowiemy się o czym jest dana produkcja, to po co iść do kina? Nad polską wersją pracuje sztab specjalistów, z których niestety najmniej do powiedzenia ma tłumacz. Wielka szkoda. Film traktowany jest jako produkt, który trzeba dobrze sprzedać. Odpowiednia reklama, czasem nawet prowokacja ma przyciągnąć widza do kina. Stąd czasem dziwaczne i absurdalne tłumaczenia tytułów.

W każdym biznesie trafiają się dobrej albo gorszej jakości towary. I dokładnie tak samo jest z tytułami i samym tłumaczeniem filmów na język polski. Obok tłumaczeń doskonałych powstają tłumaczenia słabe, mało związane z fabułą filmu, często pozbawione pierwotnego przekazu.

Elektroniczny morderca i inne perełki w tłumaczeniach

Każdy kinoman wie, że dobre tłumaczenie filmu to połowa jego sukcesu. Oczywiście, jak to w biznesie, liczy się zysk. W tym przypadku uzależniony od kunsztu reżysera, od tego, jakie gwiazdy zagrały w filmie, jaki był jego budżet i wielu innych czynników. Tyle tylko, że wszystkie te czynniki determinują sukces produkcji głównie na rodzimym rynku. Nieco inaczej jest w przypadku filmów, które wchodzą na rynek zagraniczny. Głośne nazwiska mogą przyciągnąć widzów, ale niekoniecznie. Natomiast dobre tłumaczenie to przysłowiowy strzał w dziesiątkę i murowany sukces filmu na danym rynku. To, czy dane tłumaczenie się przyjmie czy nie, zależy w dużej mierze od zręczności językowej tłumacza i strategii marketingowców. Czasem połączenie zręczności i strategii tworzy jednak mieszankę wybuchową.

Wiele tłumaczeń tytułów filmów przeszło do historii, niektóre śmieszą do dziś. No bo kto wymyślił, aby kultowy film „Dirty dancing” nazwać „Wirującym seksem” albo „Terminatora” przetłumaczyć jako „Elektroniczny Morderca”? Tylko osoba, która nie miała pojęcia o fabule obu filmów. Innym równie ,,kultowym” tytułem jest „Die Hard” znany w Polsce jako „Szklana pułapka”. Przykłady możemy mnożyć w nieskończoność.

„Orbitowanie bez cukru” – „Reality Bites” – to tłumaczenie to niezła zagadka. Czy ktoś wie co tłumacz miał na myśli? Dlaczego nawiązuje do reklamy gumy do żucia w tłumaczeniu?

„Włamanie na śniadanie” – „Bandits” – to dopiero perełka translatorska. Główni bohaterowie filmu próbują otworzyć klub nocny. Chcąc zrealizować swoje marzenia, planują napady na banki. Tymczasem pojawia się kobieta i gorący romans. I teraz najlepsze! Żadnych odniesień do śniadania tu nie zauważyliśmy. Czy ktoś wie coś w tej sprawie? Może coś przegapiliśmy?

„Mordercze kuleczki” – „Phantasm”… Co kuleczki mają wspólnego z morderstwem? Ktokolwiek wie? Trudno dociec. Zdecydowanie nietrafione tłumaczenie. Wywołuje raczej śmiech niż strach, a to przecież horror.

Tłumaczeń, które nie przynoszą ich twórcom chwały jest oczywiście więcej.

Najlepsze z najlepszych czyli top 10 najśmieszniejszych tłumaczeń tytułów filmów

Oto najlepsza, według nas, lista 10 najśmieszniejszych tłumaczeń:

  1. Terminator – Elektroniczny Morderca
  2. Die Hard – Szklana pułapka
  3. Dirty Dancing – Wirujący seks
  4. Reality Bites – Orbitowanie bez cukru
  5. My Mom’s New Boyfriend – Centralne Biuro Uwodzenia
  6. American History X – Więzień Nienawiści
  7. Bandits – Włamanie na śniadanie
  8. Hangover. Part II – Kac Vegas w Bangkoku
  9. Duplex – Starsza pani musi zniknąć
  10. Coyote Ugly – Wygrane marzenia

Dosłownie czy nie? – czyli jak tłumaczyć filmy

Wbrew pozorom wcale nie jest to łatwe. Co prawda wiele osób uważa, że nie ma przyjemniejszej pracy niż tłumaczenie filmów, to nie do końca tak jest. Takie tłumaczenie wymaga nie tylko wiedzy językowej, ale o wiele więcej. Przede wszystkim znajomości fabuły i kontekstu filmu. Poza tym tłumacz powinien posiadać pewne cechy. To ogromna wrażliwość na sztukę, którą jest kino, oraz poczucie humoru. Tylko w ten sposób tłumaczenie się uda. Żeby tłumaczenie tytułu filmu było dobre, nie wystarczy sama znajomość języków. Taki przekład musi być swoistą reklamą obrazu, który przedstawia. Zachęcać widza do objrzenia filmu. Oczywiście nie ma jednego patentu na dobre tłumaczenie filmu czy jego tytułu. Czasem lepiej wprowadzić wierne tłumaczenie oryginału niż przedobrzyć w doborze słów. Świetnym tego przykładem jest chociażby „Ojciec Chrzestny”. Bez niedomówień. Prosto, zwięźle i na temat.

Nie samym tytułem film żyje

Nie jest tajemnicą, że na odbiór filmu mają wpływ także dobrze przetłumaczone dialogi. I tu zaczynają się schody. Jak stworzyć tłumaczenie, które będzie równie inspirujące dla widza jak oryginał? To naprawdę wielka sztuka. Jednymi z najtrudniejszych treści są filmy dla dzieci i komedie. Niektórzy uważają, że humor źle znosi tłumaczenie. Nie wystarczy zręcznie przełożyć treść,  trzeba jeszcze wyłapać niuanse i humor sytuacyjny. Udało się to tylko w nielicznych produkcjach. Idealnym przekładem jest z pewnością tłumaczenie polskiej wersji językowej „Shreka”. Ogromny sukces, który odniósł ten obraz w naszym kraju jest bez wątpienia także zasługą tłumacza.

,,Shrek” w polskiej wersji językowej fantastycznie ujmuje aluzje, humor oraz najlepsze odniesienie do naszej kultury. Dialogi postaci przeszły do historii nie tylko translatoryki. Do dziś pamiętamy tekst ,,a więc ogry mają warstwy…wiesz, nie wszyscy lubią cebulę. Tort! Wszyscy lubią tort! Tort ma warstwy!”. Albo ,,latać każdy może, trochę lepiej trochę gorzej”. Nic dodać, nic ująć. Odniesienia do naszej tradycji, kultowych tekstów znanych z rodzimego podwórka potrafią naprawdę wznieść przekład na wyżyny translatoryki. Dzięki takim tłumaczeniom obraz zapamiętamy na długo. Tak jak teksty, którymi będziemy się zachwycać jeszcze długo po obejrzeniu filmu. Jak widać, od kunsztu i poczucia humoru tłumacza wiele zależy. Nasi tłumacze nie tylko mogą pochwalić się genialnymi przekładami bajek, ale i wielu innych produkcji.

Skąd zatem wpadki językowe w tłumaczeniach? I czy rzeczywiście należy do nich podchodzić aż tak krytycznie? Nie wszyscy wiedzą, ale oryginalny plakat z „Elektronicznego Mordercy” z 1987 roku można kupić w sieci za niebagatelną kwotę… aż 2190 zł. Nie ma więc tego złego, co by na dobre nie wyszło. Oczywiście nie pochwalamy błędów. Zdecydowanie nie powinny się zdarzać. Warto jednak wziąć pod uwagę fakt, że często wynikają z presji medialnej, nie z nieznajomości fabuły. Nie można za wszystkie niepowodzenia obwiniać tłumaczy. Z drugiej strony, czy dziś tak chętnie wracalibyśmy do tego tematu, gdyby nie dziwaczne tłumaczenia?

Każdy film ma swój czas premiery i obecności w kinach. Po wielu latach czasem fabuła się zaciera w pamięci i przestajemy kojarzyć szczegóły. Jednak w pamięci na pewno pozostanie nam ich tłumaczenie. Pamiętajmy, że tłumaczenie filmów to naprawdę trudna sztuka, często niedoceniana. Dlatego najłatwiej za nietrafione tłumaczenie obarczyć tłumacza, prawda? A gdzie jest cały sztab ekipy, która odpowiada za dystrybucję? Tłumacze są w całym tym galimatiasie często najmniej winni. Naprawdę. Szkoda tylko, że to właśnie na nich skupia się głównie fala krytyki, gdy coś pójdzie nie tak…

Podobne artykuły

Szybkie tłumaczenie CVArtykuły na temat tłumaczeń

Szybkie tłumaczenie CV – jak to zrobić?

30 lipca 2022

Profesjonalne curriculum vitae to pierwszy krok w kierunku zdobycia wymarzonej pracy i jeden z

Czym się różnią tłumaczenia techniczne od naukowychArtykuły na temat tłumaczeń

Czym się różnią tłumaczenia techniczne od naukowych?

29 lipca 2022

Bez wątpienia nauka i technika to obecnie jedne z najważniejszych dziedzin w naszym życiu,

Jak tłumaczyć licencjeArtykuły na temat tłumaczeń

Jak tłumaczyć licencje?

29 lipca 2022

Każde tłumaczenie powinno być nieskazitelne i dobre. Jak mówił Nikołaj Gogol „tłumaczenie powinno przypominać

0
Would love your thoughts, please comment.x